⇢Powraca wasza ukochana mistrzyni rymowania z peuntą do pisania blogowych postów. Ale za to kolejny post już jest, niby miałam go napisać wcześniej, ale jakoś nie miałam chęci. No bo tak ogólnie to jestem strasznie zmęczona, myślałam, że nie pójdę do szkoły, ale jednak ruszyłam swoją leniwą d#pe. Ciekawe jest to, że cały czas się trzęsę, bo właściwie to od wczoraj nie przestałam.
∞∞∞
⇢Co ja mam tutaj jeszcze pisać? Ostatnio chodzę praktycznie cały czas przygnębiona (które zresztą miesza się z zmęczeniem), ale kogo to obchodzi? Dużo osób które zna myśli tylko o własnym "ja". W moim przypadku wole co prawda słuchać problemy innych, a nie wypowiadać się o swoich. Kiedy mówię o swoich reakcja jest zazwyczaj typu; ''ty potrzebujesz pomocy!'' lub też "Czyli jak zawsze". Więc po co mam mówić cokolwiek i komukolwiek?⇢W sumie to jestem brana za osobę bardzo zamkniętą w sobie oraz cichą w sobie i obie z tych rzeczy to prawda. Tak naprawdę przyjaciele których nie oszukuje nigdy, i są bardzo blisko mnie tak naprawdę wiedzą co się dzieje. Przy reszcie mam po prostu blokadę, mogę kłamać bez skrupułów byle by nie powiedzieć prawdy. Czemu kłamie? Bo większość chciałaby mi pomóc, jednak ja nie chce pomocy.
∞∞∞
⇢No to się pesymistycznie zrobiło. No w każdym razie macie zdjęcie zrobione całkiem niedawno, czyli w sobotę wcześnie rano nad morzem, jak wam dopisuje pogoda? Tutaj u mnie - deszczowo.
do następnego dzum